Tak Zdzisław Gawlik podczas dożynek w Zwierniku podsumował trud pracy rolników.
– Dziękuję za to, że po raz kolejny mogę być w rodzinnych stronach – powiedział Zdzisław Gawlik.
– Chylę czoła przed trudem pracy rolniczej, której efektem jest ten wspaniały polski chleb. Te wieńce dożynkowe to nie tylko efekt pracowitości, ale i wielu talentów. Dzisiejsze święto pokazuje jak bardzo zmienia się ta pilźnieńska ziemia. To znak czasu. Ta zmiana dokonuje się, dlatego, bo tu w Pilźnie, na Podkarpaciu są mądrzy i pracowici ludzie.